Obrazi się, a nawet przestanie działać. Zastanawiasz się, jaki związek może mieć ze sobą dysk twardy i hałas? W pierwszej kolejności na myśl przychodzi Ci pewnie odpowiedź, że zazwyczaj dziwne, dość głośne dźwięki wydobywające się z wnętrza dysku zwiastują kres jego życia. A co, jeżeli powiemy, że hałas może być przyczyną uszkodzenia dysku, a nie jego oznaką? Na własnej skórze przekonali się o tym klienci rumuńskich oddziałów banku ING.
Spokojnie, to tylko testy
Sobota, 10 września, Rumunia. Bank postanawia przeprowadzić testy instalacji gaśniczej w głównej serwerowni ING w Bukareszcie. Testy mają na celu sprawdzenie, czy system przeciwpożarowy w centrum danych działa poprawnie. W serwerowniach do gaszenia ewentualnych pożarów stosuje się przeważnie mieszaninę gazów obojętnych Inergen, która jest przechowywana w butlach pod wysokim ciśnieniem. Plusem takiego rozwiązania jest fakt, iż w przypadku awarii uwalniany gaz nie uszkadza elektroniki, a jedynie nieznacznie obniża temperaturę w serwerowni. Nie spodziewano się jednak, że testy mogą spowodować tak ogromne straty...
Za głośno!
Teoretycznie testy są całkowicie bezpieczne. To znaczy... powinny być całkowicie bezpieczne. Sam wyrzut gazu jest nieszkodliwy, podobnie jak ciśnienie gazu w serwerowni czy panująca tam temperatura. W tym wypadku przyczyną sporego zamieszania okazał się być... hałas. Wyrzucenie gazu nastąpiło przy wyższym ciśnieniu niż przewidziano, a wydobywający się przez małe otwory gaz wywołał ogromny hałas. Zdaniem banku, wyrzut wygenerował dźwięk powyżej 130 dB!
W wyniku powyższego ING musiał zmierzyć się z awarią na ogromną skalę. Wszystko zaczęło się około godziny 13 – klienci ING w Rumunii nie mogli płacić kartą, wypłacać pieniędzy z bankomatów, padła bankowość elektroniczna i strona www banku. Wyobraź sobie, że jest sobota, chcesz pojechać na zakupy i okazuje się, że nie masz dostępu do swoich pieniędzy zdeponowanych w banku. I to praktycznie cały dzień, bo od 13 do 23! Rumuński oddział ING musiał się zatem zmierzyć nie tylko z ogromnym problemem technicznym, ale również wizerunkowym.
Za duży hałas a wydajność dysku twardego
W 2015 roku Siemens opublikował Białą Księgę, skupiającą się na powodach zakłóceń dysków twardych i pamięci masowej, gdzie jednoznacznie wskazano, iż hałas i ściśle związane z nim wibracje mogą mieć negatywny wpływ na działanie i wydajność dysku twardego. Według naukowców, już dźwięk poniżej 110 dB może powodować uszkodzenie dysku! Również zdaniem badaczy z IBM hałas spowodowany wyrzutem gazu może doprowadzić do uszkodzenia dysków, zwłaszcza tych nowoczesnych. Poniższy wykres, pochodzący z Białej Księgi Siemensa pokazuje wpływ hałasu na dysk twardy.
Zobaczcie filmik, który pokazuje, jak stosunkowo niski dźwięk, jakim jest ludzki głos, może obniżyć wydajność dysku twardego. Wyobraźcie sobie zatem, co się dzieje z dyskiem przy znacznie większym hałasie...