Dzień bezpiecznego komputera to nietypowe święto, które przypada na 12 października, a w naszym kraju obchodzone jest od 2004 roku. Głównym celem tej inicjatywy jest propagowanie poprzez liczne akcje informacyjne wiedzy na temat bezpieczeństwa informatycznego oraz sposobów minimalizowania zagrożeń płynących z sieci. W projekt zaangażowała się Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, a honorowy patronat nad nim objął Prezydent RP.
Komputery stały się dla nas „chlebem powszednim”, wykorzystujemy je praktycznie w każdej dziedzinie życia. Co więcej, w dzisiejszych czasach zdecydowana większość komputerów pracuje w sieci. Chyba każdy jest świadomy (a przynajmniej powinien być), że w sieci nie jest do końca bezpieczny. Jednak nie każdy wie, jak może się przed takim niebezpieczeństwem uchronić.
Co nam grozi?
Ataki hakerów, wirusy w przeróżnej postaci, sniffing, kradzieże. A w konsekwencji – utrata danych, utrata pieniędzy, wyciek niewygodnych informacji... I tak – jak już wielokrotnie podkreślaliśmy na naszym blogu – lepiej zapobiegać, niż leczyć. Zatem edukacja z zakresu cyberbezpieczeństwa jest konieczna.
Twórz kopie zapasowe!
Po pierwsze i najważniejsze – zabezpieczenie danych. Możesz je stracić w wyniku ataku hakerów, wirusa (jak na przykład ransomware, który zaszyfruje pliki i zażąda okupu w zamian za ich odszyfrowanie) ale także w wyniku swojego błędu. Bo przyczyna utraty danych zwykle znajduje się poza komputerem. Najczęściej siedzi przed nim :) Regularny backup i przechowywanie kopii zapasowych na zewnętrznych nośnikach to jeden z najprostszych sposobów na ochronę przed utratą danych.
Uwaga, wirus!
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że korzystanie z komputera i internetu = korzystanie z programu antywirusowego. Aktualizowany na bieżąco antywirus zabezpieczy nas przed złośliwym oprogramowaniem. Brak takiego programu w zasadzie otwiera drzwi do naszego komputera i danych wirusom. W ostatnim wpisie „ Okup na miarę XXI wieku, czyli ransomware na fali” podaliśmy kilka praktycznych, bardzo ważnych wskazówek dotyczących tego, jak możesz ustrzec się przed wyjątkowo złośliwym wirusem, jakim jest ransomware. Ważna jest także dobrze skonfigurowana zapora sieciowa, która monitoruje komunikację komputera z innymi urządzeniami.
Co jeszcze możesz zrobić?
Aktualizuj swój system i oprogramowanie na bieżąco – im częstsze aktualizacje, tym bardziej zabezpieczony system. Dbaj o to, by hasła, których używasz, były mocne i jeżeli to możliwe (i uzasadnione) korzystaj z weryfikacji dwuetapowej. Nie używaj wszędzie jednego hasła! Na swoje konta loguj się z zaufanego urządzenia oraz w zaufanej sieci.
Uważaj także na maile nieznanego pochodzenia. Jeżeli nie jesteś pewien, czy wiadomość na pewno jest skierowana do Ciebie, czy może jest masowo rozsyłanym spamem – nie otwieraj załączników. To najczęściej właśnie poprzez załączniki rozsyłane są wirusy, takie jak na przykład wspomniany ransomware. Ludzki rozsądek jest tutaj kluczową kwestią – nie tylko podczas otwierania maili i ich załączników, ale w ogóle podczas korzystania z internetu i przeglądania różnych stron www.
Na ataki hakerów narażone są w głównie duże firmy, a w szczególności banki. W ostatnim czasie Yahoo oficjalnie przyznało, że padło ofiarą ogromnego ataku cyberprzestępców – wykradziono dane z kont minimum 500 milionów użytkowników! Jednak należy pamiętać, że nasze prywatne dane także mogą stać się pożywką dla hakerów – zdjęcia, dokumenty, nagrania... Warto zatem odpowiednio zabezpieczyć je przed dostaniem się w niepowołane ręce, stosując dodatkowe hasła i zastanowienie się, co, gdzie i komu udostępniamy :) Pamiętaj – zdrowy rozsądek to podstawa!
Dzień bezpiecznego komputera to inicjatywa skierowana do wszystkich użytkowników komputerów oraz internetu – czyli w zasadzie do każdego z nas. Z internetu korzysta już 3,5 mld osób na całym świecie! Na zagrożenia wynikające z korzystania z tego medium najbardziej narażone są dzieci, które od najmłodszych lat powinno uczyć się, jak mogą unikać zagrożeń. Jednak tak naprawdę każdy użytkownik komputera i internetu może stać się ofiarą ataku hakerskiego bądź wirusa. Dlatego tak ważne jest, by edukować ludzi w zakresie bezpieczeństwa informatycznego i uświadamiać im, jak w bardzo łatwy sposób mogą ustrzec się przed zagrożeniami płynącymi z sieci – nie tylko 12 października, ale przez cały rok :)