Chyba nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że przechowywanie danych w chmurze niesie za sobą szereg korzyści. Pisaliśmy o tym wielokrotnie w naszych postach dotyczących cloud computing. Dzisiaj skupimy się na chmurze publicznej i ryzyku utraty danych, które są w niej magazynowane.
Przypomnijmy najpierw, czym dokładnie jest chmura publiczna. Jest to model przechowywania danych w chmurze, w którym dostawca usług dostarcza zasoby, takie jak maszyny wirtualne (VM) dostępne dla ogółu użytkowników przez Internet. Niektóre usługi w chmurze publicznej są bezpłatne, podczas gdy inne wymagają uiszczenia pewnych opat. Do najpowszechniej używanych chmur publicznych należą DropBox, Microsoft OneDrive i Google Drive.
Przechowywanie danych w chmurze publicznej wciąż zyskuje na popularności. Według prognoz Gartnera z początku 2017 roku wartość światowego rynku usług chmury publicznej wzrośnie w tym roku o 18 procent, a do 2020 roku aż o ponad 80%.
Dlaczego usługi chmurowe odniosły tak ogromny sukces?
Zalety
Po pierwsze, stosowanie takiego modelu przechowywania danych pozwala na oszczędność kosztów. Przedsiębiorstwa nie kupują, nie instalują, nie obsługują ani nie utrzymują serwerów tak jak w przypadku chmury prywatnej. Rozwój aplikacji może mieć miejsce, ale wszystko jest prowadzone przez dostawcę chmury publicznej.
Ogromną zaletą takiego rozwiązania jest również fakt, iż duża liczba użytkowników może dzielić się zasobami obliczeniowymi dostawcy, co ponownie podkreśla opłacalność dla wszystkich użytkowników. Wielu ekspertów zgadza się, że koszt chmury publicznej jest o wiele niższy niż tradycyjne centrum danych i chmura prywatna. Wiąże się to również z elastycznością dla użytkowników, gdyż płacą oni tylko za zasoby obliczeniowe, które faktycznie wykorzystują.
Wady
Mimo, że przechowywanie danych w chmurze publicznej jest po prostu wygodne, to wiąże się również z wieloma obawami dotyczącymi bezpieczeństwa. Usługi takie mogą być świadczone z dowolnego miejsca na świecie. Jeśli dostawca nie jest w stanie potwierdzić fizycznej lokalizacji danych, zapewnienie zgodności z przepisami danego kraju, branży lub firmy może być prawie niemożliwa. Przedsiębiorstwa nie mają tutaj zatem kontroli nad miejscem przechowywania ich danych.
Czy chmura publiczna jest zawsze niezawodna i dostępna? Niekoniecznie. Choć dostawcy usług chmurowych dbają o aktualizacje, które mają to zagwarantować, to przerwy w dostępie do nich wciąż mogą się pojawiać. Może to negatywnie wpływać na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Rozważając, czy chmura publiczna jest właściwym wyborem dla Twojej organizacji, zastanów się, czy możesz sobie pozwolić na dłuższe przestoje.
W miarę wzrostu popularności chmury publicznej, ryzyko utraty danych także rośnie. Atak DdoS, do którego doszło w 2013 roku pokazuje, że wciąż nie jest to całkowicie bezpieczne miejsce na przechowywanie danych.
Podczas gdy korzystanie z chmury publicznej może być opłacalne i wydajne dla wszystkich użytkowników, to otwiera także możliwości dla utraty danych. Zapewnienie użytkownikom dostępu do aplikacji przez chmurę jest sposobem na umożliwienie zdalnej pracy użytkownikom końcowym. Co się jednak dzieje, gdy użytkownicy zaczynają wysyłać pliki do chmury? Pojawia się ryzyko utraty danych.
Służba zdrowia jest jedną z branż, które nie mogą sobie pozwolić na utratę danych. Raport sporządzony przez Health Information Trust Alliance (HITRUST) pokazuje, jak alarmujące i kosztowne dla służby zdrowia mogą być przypadki naruszenia danych w chmurze.
- Przypadki naruszenia danych ogółem: 495
- Rekordów ogółem: 21,12 mln.
- Łączny koszt: 4,1 mld USD
- Średnia wielkość: 42 659 rekordów
- Średni koszt: 8,27 mln USD
- Średni czas potrzebny do identyfikacji: 84,78 dnia
- Średni czas oczekiwania na zgłoszenie: 68,31 dnia
Na koniec chcielibyśmy przypomnieć o konieczności posiadania dobrej kopii zapasowej, ponieważ utrata danych może przydarzyć się zawsze i wszędzie. W ostatnim poście pisaliśmy o bardzo dobrej regule, którą można zastosować do przygotowania backupu.